100m przewód kabel ograniczający kosiarki robota. Stan. Nowy. 95, 00 zł. Gwarancja najniższej ceny. zapłać później z. sprawdź. 103,99 zł z dostawą. Produkt: 100m przewód kabel ograniczający kosiarki robota.
Roboty koszące w Media Expert! ☝ Szeroki wybór produktów m.in. Robot koszący NAC RLM1500-DY sterowanie Wi-Fi/Bluetooth, Robot koszący GARDENA Sileno City 500 15002-32 sterowanie Bluetooth | niskie Ceny, setki Opinii w Media Expert!
W sprzedaży znajdziemy urządzenia mniej lub bardziej wydajne, przeznaczone do konkretnych zadań. Kosiarki automatyczne Husqvarna bez problemu pracują na terenach mających 5000 m2, a nawet ponad 6000 m2, docierając idealnie do krawędzi trawnika. Te inteligentne sprzęty potrafią dostosować czas pracy do tempa wzrostu murawy. Podczas gdy
Przewód ograniczający określa, które fragmenty ogrodu mają być koszone przez SILENO life. Z kolei przewód doprowadzający prowadzi kosiarkę niezawodnie i w pełni automatycznie przez tereny pracy. Twoja kosiarka bez problemu pokona wąskie przejścia, a także stoki o nachyleniu do 35 procent.
Jaki przewód ograniczający wybrać do kosiarki automatycznej? Robot koszący do 300m2, pomożemy wybrać najlepszy. Roboty koszące do małych trawników - czy to się opłaca?
329,00 zł. Brutto *. Wyświetl historię cen produktu. Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni. Wysyłka w ciągu 1-3 dni roboczych. Do wyznaczania koszonej powierzchni trawnika. Dzięki GARDENA przewodowi ograniczającemu, o długości 150 m można łatwo przedłużyć i rozszerzyć koszoną powierzchnię…. Indeks produktu: GA4088.
Zobacz Przewód Graniczny w Inne akcesoria do kosiarek, traktorków i kos spalinowych ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
PWOGNtC. Kosiarka akumulatorowa Autor Wiadomość frobek Dołączył: 09 Kwi 2019Posty: 35Skąd: Nowy Sącz Wysłany: 2019-06-07, 12:00 Kosiarka akumulatorowa Jako że moja kosiarka powoli dokonuje żywota i pewnie teraz jest jej ostatni sezon pomyślałem, że może następną kupię na baterię . Ma ktoś z Was może jakieś doświadczenia z takimi wynalazkami? Do koszenia mam ok. 8 arów trawnika wokół domu. Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2019-06-07, 12:09 Temat chyba był.? Mam Vorxa od trzech lat kosi ok 600m2 "powyginanegoc trawnika z wyspami, drzewami itd. Jestem bardzo zadowolony. Kontrola aplikacją planowanie itd. To trzeba spróbować, by docenić. Moja kosiareczka i kot Koszenie automatem ma to do siebie, że efekt jest po kilku dniach a potem... Włącz i zapomnij. Raz na 5 tyg zmiana ostrzy, jeden komplet za kilka euro starcza na sezon. Bateria już trzeci rok ta sama.. Wyjeżdża sobie z dwa razy z bazy pojeździć z półtorej godzinki, wraca naładuje się i ponownie do roboty. Jak deszcz to spier.. do domku. Odczekać aż pięść nie i jedzie... Mulczkuje, czyli nic się nie zbiera, trawnik jak na Wimbledonie Owszem jak zwykle hejt u tych co nie mają i im się coś tam wydaje... Normalka ja z autami elektrycznymi Łażenie za kosiarką to dobre dla... Szkoda czasu lepiej dla zdrowotnosci pobzykać Owszem każdy ma inne zapatrywania i np u mnie odkurzacz Romba w domu wylądował w koszu na śmieci syna, u któego też się nie sprawdziła. Natomiast tanio kupiony Vorx Landroid promocyjne za 2500 zł to jest to! NORMALNIE chyba droższy? Linki dla info Forum gogle tłumaczy a ludzie piszą nawet autorskie programy. To podobnie jak samochodami, masz fan{w Kosiaka do odpalenia albo WiFi albo przez serwer. Pełana kontrola aplikacją Ale to tak jak z autami, cze#ć si~ bawi a część tylko korzysta. Ja teraz tylko czasem jej kupy psów z k{ł zmyję, ale na ogół czekam aż się wyruszą. Gdy ktoś na coś ciekawszego po za koszeniem w życiu do roboty to polecam. _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD vwir Vectrix, Leaf Dołączył: 04 Paź 2016Posty: 2379Skąd: Podkarpacie Wysłany: 2019-06-07, 13:05 Są różne podejścia. Można łebkowi od sąsiada odpalić z 50/koszenie i te 2500 wystarczy na jakieś 50 koszeń. Czyli na jakieś 3 lata. Plus jest taki, że w tej cenie nie mulczują, tylko zbiorą do kosza i wywiozą. Koszenie z mulczowaniem ma swoje minusy i tego należy być świadomym - jeśli nie masz małych dzieci, to jak najbardziej ok. Jeśli masz dzieci/zwierzęta chodzące i bawiące się na trawniku, to spodziewaj się naniesienia mniejszej lub większej ilości ściętej trawy w domu. Z drugiej strony mulczowanie przy okazji nawozi trawnik, więc po jakimś czasie trawnik wygląda bardzo ładnie. Jeśli chcesz akumulatorową ale nie automatyczną, to ja postawiłem na black and decker. Taką mam już podkaszarkę akumulatorową, więc te same akumulatory pasują mi do kosiarki. Moja nie ma napędu, bo służy tylko do dokończenia tam, gdzie nie dojechałem traktorkiem. Jeśli zależy Ci na wersji z napędem to na pewno stiga ma taki wynalazek, ale nie używałem stigi więc nie mam żadnych spostrzeżeń. Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2019-06-07, 13:12 Nie.... I to jest to o czym pisalem..... Nie masz, nic do wnoszenia te żyletki tną tak że nie ma praktycznie pokosu. A ten co jest jest niemal mikroskopijny. I to jest to czym pisałem, teorie... W praktyce jest midzio. To tak jakbyś codziennie ścinał włosy tym samym ustawieniem maszynki... Pył.. Zasada inna niż w tradycyjnym koszeniu. Nie raz na kilka dni ale codziennue AD go#ć do koszenia... Mam Pana Edzia i On jest szczęśliwszy, może więcej czasu poświęcić na żywopłoty. Owszem są rejony starego ogrodu, gdzie trzeba podkosić tradycyjnie ale to pikuś. No i ta cisza, Kilka razy ciszej niż najcichsza elektryczna na kablu czy z akumulatorem! _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD Barca Dołączył: 13 Maj 2019Posty: 276 Wysłany: 2019-06-07, 13:18 Mam Ryobi za ok. 1200 zł na 2 baterie 18V, do tego masę innego sprzętu Ryobi wiec akumulatory wykorzystuję w innych sprzętach też. Samego trawnika do koszenia mam ok. 800m2 i warto mieć zestaw aku (mnie z zapasem wystarcza 2x2,5Ah, i 4x5Ah i dwie ładowarki). Generalnie rewelacja, nie ma porównania do elektrycznej z kablem (spalinówek nienawidzę), autonomicznej nie miałem okazji poznać w działaniu. vwir Vectrix, Leaf Dołączył: 04 Paź 2016Posty: 2379Skąd: Podkarpacie Wysłany: 2019-06-07, 13:35 Bronek, próbowałem mulczować, więc wiem jak to wyglądało u mnie. Może to kwestia innej kosiarki, bo ja po prostu miałem przystawkę mulczującą do zwykłej kosiarki. Więc tamto ostrze nie miało żadnego związku z żyletkami Jeśli w tej o której mówisz jest inaczej to dobrze wiedzieć. Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2019-06-07, 13:40 od 1,30 min. W rzeczywistości wygląda lepiej, To jeden z najlepszych elektrycznych zakupów.. oprócz auta, hulajnogi, roweru i odkurzacza ale na kiju, wszystko na akumulator. Śmiem twierdzić, że przewyższa sensem vibratory... Powiem tak sam byłem sceptyczny ale jak zwykle ciekawski. Co co zakładają trawniki mają lepiej, ja 240 m drutu w kilka godzin ułożyłem, potem parę korekt i temat nie istnieje. Tak m/w musi obrobić. Skomplikowane i daje radę. Z drona wygląda na mniej niż jest tempFileF Plik ściągnięto 86 raz(y) 168,02 KB _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD vwir Vectrix, Leaf Dołączył: 04 Paź 2016Posty: 2379Skąd: Podkarpacie Wysłany: 2019-06-07, 13:55 Ciesz się, że masz w jednym kawałku. U mnie są 3 niezależne trawniki i kosiarka nie miałaby szans się między nimi przemieścic. Więc musiałbym kupić... trzy kosiarki Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2019-06-07, 14:35 Wbrew pozorom czasem potrafi przejechać z jednego na drugi . Akurat ten model ma możliwość startu z czterech wybranych punktów. A znam tylko ten model. A i tu od ub roku postęp np w oprogramowaniu. To jak smartfon aktualizacji itd... Podobnie jak w samochodach... Firm co raz więcej i pomysłów też. Różne sposoby doboru algorytmów itd.. Wygoda zarąbista, amortyzacja pewnie już pełną, bo czas jest też w cenie. I nawet jest zabawna. Przypadek sprawił iż, podobnie jak z autem elektrycznym. Nigdy spaliniaka i nigdy już tradycyjnej kosiarki To stary kadr z filmiku. Inny trochę ogrod się zrobił inny Kamper i ja też inny _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD vwir Vectrix, Leaf Dołączył: 04 Paź 2016Posty: 2379Skąd: Podkarpacie Wysłany: 2019-06-07, 14:39 No ale pomiędzy punktami musiałbym przenosić, bo fizycznie nie ma jak przejechać. Więc trochę kicha tak codziennie 3 razy przenosić. Gdybym teraz robił trawnik od zera to może i przeorganizowałbym go tak, żeby dała radę przejechać. Obecnie nie ma takiej opcji. Czy jej baza musi być w miejscu zadaszonym? Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2019-06-07, 14:53 Nie, potrzebuje zadaszenia wodoodporna ale robi się różne domki dla zabawy itd. Moja sto np po starym stolikiem turystycznym. Na początku przeżywasz jak wszytko co nowe i innowacyjne. Potem to normalnieje i nawet psy i koty ją olewają. Jest bezpieczna itd. Naprawdę porównując do naszych samochodów, to ta liga w sensie kto nie ma ten nie zrozumie. Ludzie się tym bawią, kamerki, ledy itd. Algorytmy programowanie, dwie bazy dwie kosiarki i takie cuda... Ja mam np program jednego Niemca co jej logi spisuje, trasę itd _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD PatrykS Opel Ampera 2012r. Dołączył: 23 Wrz 2015Posty: 3788Skąd: Gdańsk Wysłany: 2019-06-07, 16:33 Ja mam jakiegoś Boscha do dwóch jednego ara przy domu, wygląda jak zwykła kosiarka elektryczna i tak samo hałasuje, tylko kabla nie trzeba targać ze sobą. _________________FIAT 126p 24KM 1981r. -> Citroen AX 60KM 1991r. -> FIAT Punto 75KM 1995r. -> Opel Ampera 86KM + 150KM 2012r. oraz żony Mitsubishi i-MiEV 63KM 2011r. rume Dołączył: 18 Wrz 2018Posty: 101Skąd: Bydgoszcz Wysłany: 2019-06-27, 08:40 Minimalna wysokość cięcia 20mm - da się to jakoś obniżyć? Dałoby się zejść do 10mm? Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2019-06-27, 08:56 Taki "niiziutki" ędzie trzeba często i kosic i nawozić i podlewać. U mnie to od lat 3,5 cm, to kompromis .. Cytat: Trawnik sportowy (1-2,5 cm) jest gęsty i elastyczny, bardzo szybko odrasta, ale musi być często koszony, podlewany i nawożony. Ozdobny (3-3,5 cm) - krótko przycinany zagęszcza się i pięknie wygląda, ale jest delikatny. . Rekreacyjny (3-4) jest mniej urodziwy niż ozdobny, ale też mniej kłopotliwy niż sportowy. Można po nim chodzić. Parkowy (4-5 cm) - wolno rosnące kępki traw (cięte co miesiąc), są do podziwiania z daleka, a nie do częstych spacerów. Typu łąka (5-7 cm) to malownicza mieszanka traw i kwiatów, oaza dzikich stworzeń. Kosi się ją raz lub dwa razy w roku. _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD rume Dołączył: 18 Wrz 2018Posty: 101Skąd: Bydgoszcz Wysłany: 2019-06-27, 09:41 Taki mam . Koszę co 2 dni i może by mnie to cudo wyręczyło . Mam sportowy z dołkami . Zgadza się jest gęsty jak dywan - robi wrażenie. Trawnik sportowy (1-2,5 cm)?? W golfa na 1cm to już trochę słabo - są od 4-8mm. Jak maszynka ogarnie mi 10mm będę zadowolony. wwojciech pasjonat Wiek: 35 Dołączył: 02 Gru 2013Posty: 49 Wysłany: 2019-06-28, 12:57 Ostatnio kupiłem normalną dużą kosiarke elektryczna RLM 4852L na akumulator żelowy. 52cm obszar koszenia, nie odstaje nic mocnym spaliniakom pomimo ze producent podał moc 600W. Kosiłem z ciekawości z watomierzem i praktycznie na pusto bierze ponad 500W a z włączonym napędem i z gęstą wysoką trawą okolice 1400W. Zelowke wywalilem i wsadzilem z lekkim zapasem 32Ah li Ion:D bateria działa bez jakiegokolwiek oszukiwania sterownika. Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2019-06-28, 14:00 rume napisał/a: Taki mam . Koszę co 2 dni i może by mnie to cudo wyręczyło . Mam sportowy z dołkami . Zgadza się jest gęsty jak dywan - robi wrażenie. Trawnik sportowy (1-2,5 cm)?? W golfa na 1cm to już trochę słabo - są od 4-8mm. Jak maszynka ogarnie mi 10mm będę zadowolony. Obrazek Obrazek Pola golfowe już strzygą automaty, to wyższa półka cenowa, np Firmy Ambrogio _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD rume Dołączył: 18 Wrz 2018Posty: 101Skąd: Bydgoszcz Wysłany: 2019-06-29, 15:35 Troszkę pogrzebałem i nie znalazłem Ambrogio , która tnie tak nisko. Minimum to 20mm. trax Dołączył: 04 Wrz 2019Posty: 71Skąd: Rzeszów Wysłany: 2020-05-18, 09:44 Odgrzewam bo wiosna przyszła Dojrzałem do zakupu robota, pytanie do Bronka ewentualnie innych użytkowników: Jakiego masz tego WORX'a? też mam około 600-700m2 trawnika jest co prawda nieco pochylony wiec pewno energii potrzeba mu bedzie więcej ale nie chcę "przewymiarowywać" - myslę nad WORX LANDROID S700 albo W141E Czy korzystasz może z ACS, czy te WORX maja mapowanie terenu czy koszą "automatycznie"? Zastanawiam się nad tym czy można w nich zainstalować bez większego problemu większy akumulator? _________________Pozdrawiam Trax vwir Vectrix, Leaf Dołączył: 04 Paź 2016Posty: 2379Skąd: Podkarpacie Wysłany: 2020-05-18, 10:52 A mnie Bronek skusił i kupiłem Mam od niecałego roku. Bardzo fajna sprawa, ale trzeba zrozumieć kilka rzeczy. Wkoło ogrodu musisz rozłożyć przewód ograniczający. Tak samo ograniczasz wokół wszystkich kwiatków, krzewów i innych elementów, które kosiarka mogłaby skosić. Jeśli coś jest twardego (na przykład drzewka) to nie musisz ich otaczać przewodem - kosiarka się od nich 'odbije' i pojedzie dalej. Przewodu nie musiz wkopywać, możesz położyć 'na trawniku' i za miesiąc trawa go tak zarośnie, że nie będzie po nim śladu. Niczego nie mapujesz - to jest bardzo 'tępe' urządzenie. Na poczatku ustawiasz, z którego miejsca tego wkopanego przewodu ma wystartować i jak często. Ustawiasz tak do 4 punktów startowych i w każdym z tych punktów ustawiasz jak często ma z niego startować. No i kosiarka startuje z takiego punktu i jedzie w losowym kierunku. Gdy dojedzie do przewodu granicznego lub do przeszkody to skręca o losowy kąt w losowym kierunku i znowu jedzie. To tyle - cały wyszukany algorytm. Gdy kończy się akumulator to jedzie przed siebie i gdy dojedzie do przewodu granicznego to zacznie jechać wzdłuż przewodu, aż dojedzie do bazy. Generalnie cały czas utrzymuje trawnik w stanie 'prawie skoszony'. Nie jest to idealnie równiuteńka trawka, bo czasami jedno miesjce skosi 3 razy, a drugiego ani razu. Ale kiedyś w końcu wszędzie dojedzie i skosi. Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2020-05-18, 11:21 Mam juz czwarty chyba rok NA JEDNEJ tej samej BATERII jedzie jeszcze po ponad od 70- 110 minut na sesję . czyli jest super .Trawnik mam bardzo skomplikowany z wyspami itd ... Komplet noży , czyli cztery sztuki z przestawianiem co np m/w półtora miesiąca starcza na sezon . To kilka euro . Aktualizacje sa cały czas ale ja już przestałem aktualizowac , bo jestem z algorytmu zadowolony Ostatnia pozwala zdalnie przez serwer Vorxa sterować Mi wystarcza przez wlasne domowe WIFI Do tego mam programik fascynata kosiarki z Niemiec z FORUM , co dodatkowo podląda logi kosiarki . jest to chyba juz stary typ WG 796. Ei na 1200 czy 1600 m dałem ok 2500 testowo bo powystawowa czy kradzina ??? Zart na Allegro [quot Jestem zdania ,ze warto brać z duża baterią czyli na duzy obszar , z czterema zyletkami nie nozem . I bez drutu powracajacego jak np Gardena . Ale bez przeginania cenowego . TO VWIR rzecze to samiusko PROWDA . IM głupsze tym ... Kochanka U mnie część wysp i drzew objeżdża, a w część drzew wali i się cofa . Pięknie jedzie po wąskich kanałach . Itd .. Kilka poprawek drutu musiałem robić przez te lata , bo albo się coś rozrosło , albo np zjechała poza strefę, gdyż był za duży spadek i było slisko po deszczu . Niemniej tyle lat i chodzi. Na zimę do garazu i stację też ale w tym roku zostawilem tylko ja przykryłem . Zreszta po rejestracji na stronie Vorksa dostaje przypomnienia o konserwacji . Tylko że nie bylo trzeba . bateria trzymala kolejna zime bez doladowywania Po kiego wieksza bateria ??? Wraca i się laduje po np 160 mimnutach koszenia itp... W aplikacji mam ustawione wyjazdy od do 19 .00 . na wiosne wyjezdza 4ry razy ładowanie trwa ok godziny Potem to zmienie na 2x i trawnik jest jak Wimbledon TU FILMIK Z TEGO ROKU Z drugiego tygodnia jazdy . Efekt jest m/w po kilku dniach i zalezy tez od tępa wzrostureawnika . W tym roku nie wertykulowałem i nie walowałem. _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD Ekolega BMW i3 94ah Wiek: 44 Dołączył: 03 Gru 2019Posty: 276Skąd: Warszawa Wysłany: 2020-05-18, 17:44 Piekna ta trawka A te kaczki sie nie boja tej kosiary ? Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2020-05-18, 18:24 Mam dwa stawki . Kiedys były cztery i rzeczka i wodospadzik itd .... Fontanny Niestety w ub roku wyschły po raz pierwszy od 25 lat. jeden zmniejszyłem , drugi jeszcze walczy. Ale susza i zabudowa wokół powoduje iż stary poniemiecki drenaz w kierunku Parsęty zostal rozwalony . Do tego z wodą jak w całym Kraju czy Europie kiepsko . Może da coś studnia .? Wiercona ?? Wiertacz ma tyle roboty ,ze zapisalem sie na przyszly rok !!!! Na zdjęciach i filmach czasem smietnik wyglada calkiem kolorowo Kaczki co roku przylatują i koty, psy , ludzie czy kosiarka im nie przeszkadza . Symbioza . Czyli warto bo jest cicha ta kosiareczka Ze wzgledu na to że nie chce mi sie podlewać i jest sympatyczniejsza dla stóp i mniej pielegnacji itd .. To ustawienie jest na ponad 3 cm . Idealnie nie schnie i zero roboty . Owszem jest koniczyna jest też czasem mlecz . Bo to stary 20sto letni trawnik bez szczególnego dbania . PS a propos Mniszka lekarskiego to roslina myślaca . Odkąd jeździ nad nim ten Vorx to kwiaty starają sie rozkładac tak płasko aby nożyki ich nie ścięły No i KRETYny sie wyniosly na obrzeza lub do sąsiadów Zaznaczam jaki mam skomplikowany układ , a raczej jeszcze bardziej skomplikował , bo dodałem kilka drzew jako strefy wyjęte z koszenia _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD vwir Vectrix, Leaf Dołączył: 04 Paź 2016Posty: 2379Skąd: Podkarpacie Wysłany: 2020-05-18, 23:26 No z tymi mleczami to jakiś kosmos. Kwiatki zaczęły się pojawiać bardzo nisko, dosłownie 2cm od ziemi Bronek Leaf40/TM3AWD/LR Dołączył: 23 Mar 2018Posty: 1826Skąd: Kołobrzeg Wysłany: 2020-05-19, 06:57 Kiedys chodziłem z rozpylaczem takim małym ręcznym Psikając na mlecze i koniczyne itp preparatem : Sterane 350 - jest na rosliny dwuliścienne . Trawę oszczędza,, Teraz latam z z wąskim nożykiem . czekam jakis czas bo tak szczerze to te żółte kwiatki są ładne w trawie jak guziki . A jak juz tak o przyrodzie to w ogródku mam kwiat egzotyczny . Wszystkim mówie że przywiozłem z PERU z ok 3000 m Jedyny w Polsce . Nie sądzilem ,że tak może wygladąć , to co ląduje nie zjedzone na kompoście późną jesienią . Jedna została i oto efekt. Na imieniny lub na klomb sie nadaje zwykła KALAREPA i do tego długo kwitnie . _________________Komarek; 6 motocykli; Syrenka; Polonez; CITROËNY 2xBX ;XM; Hyundai; Audi; Renault Clio, Scenic; Peugeot; Chevrolet SSR; Mini; Fiaty: Maluchy, Doblo, Kampery (Mcluois i Rapido);Toyota; Ford ;Wrangler; Nissan Leaf 40 ;Tesla LR-AWD /FSD Wyświetl posty z ostatnich: Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietachNie możesz załączać plików na tym forumMożesz ściągać załączniki na tym forum Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wyszukiwanie Szukana fraza:Przedział cenowy: do Wyszukiwanie zaawansowane Kategorie PilarkiKosiarkiTraktorki i rideryWykaszarki i podkaszarkiNożyce do żywopłotuDmuchawy do liściOdśnieżarkiZamiatarkiPrzecinarkiKultywatoryNarzędzia ręczneAkcesoriaNoże i adapteryProwadnice i łańcuchyOleje i smaryCzęści zamienne Darmowa wysyłka Zamówienia na kwotę powyżej 600,00 zł i maksymalnej wadze paczki nie przekraczającej 30 kg Producenci Informacje RegulaminKontaktDostawaPolityka PrywatnościPolityka CookieMapa SklepuKatalog produktów Kontakt info@ 518 27 99 11 510 152 001 Godziny działania sklepu8-18 Kto jest online Obecnie w sklepie jest 1 Gość online. Informacje o produkcie Nie znaleziono produktu! Koszyk ... jest pusty Logowanie E-mail Hasło: Bezpieczne logowanieRejestracja kontaPrzypomnienie hasła Powiadomienia Informuj mnie o aktualizacjach Przewód ograniczający do kosiarki Automower Husqvarna 250m Powiadom znajomego Powiedz o tym produkcie swoim znajomym Zmień wygląd
TL;DR: Tester płakał, jak Sileno Life wyglądem przypomina korpus tradycyjnego odkurzacza. Robot został zaprojektowany tak, żeby zbytnio nie rzucać się w oczy i tylko pomarańczowy znak stop i turkusowe akcenty przełamują neutralną szarość obudowania i wyróżniają go z otoczenia. Waży 7,3 kg, więc dość łatwo ją przenieść czy obrócić przygotowując do czyszczenia. Na grzbiecie, schowany pod plastikową przykrywką, kryje się panel LCD. Jest matowy i na tyle jasny, że spokojnie można odczytać, co jest na nim wyświetlone nawet przy ostrym słońcu. To tam wpisujemy kod PIN, który robota koszącego zabezpiecza, tam też ustawiamy harmonogram koszenia i wpisujemy dane dotyczące powierzchni i kształtu trawnika. Trudne miłego początki. Przygotowanie do instalacji robota koszącego. Robot Gardena Sileno Life, którego dostałam na testy, może pracować na powierzchni do 1000 m2, ogród moich rodziców, w którym robot dzielnie pracował, ma właśnie takich rozmiarów trawnik, ale do testów postanowiliśmy rozłożyć go tylko na połowie terenu, żeby móc lepiej porównać efekty koszenia robota z efektami osiąganymi przez zwykłą kosiarkę z dwunożnym napędem białkowym. Na terenie było leciutkie wzniesienie, ale na tyle łagodne, że właściwie dla robota niezauważalne, producent obiecuje jednak, że te modele robota koszącego radzą sobie z górkami o nachyleniu do 35 procent. Wielkość trawnika, jego złożoność, występowanie ewentualnych górek i innych przeszkód to jedne z najważniejszych parametrów, jakie trzeba wziąć pod uwagę, wybierając robota koszącego do ogrodu. Kiedy już mamy swój upragniony model, możemy przejść do instalacji I tu w moim wypadku zaczęły się schody. Nie będę owijać w bawełnę – po przeczytaniu instrukcji byłam przerażona. Serio, ze stanu "nie takie rzeczy ze szwagrem się robiło" przeszłam płynnie w wyrywanie sobie włosów i szeptanie z konsternacją „co? ale co to jest dolna część obszaru roboczego?“. Instrukcja obsługi jest najsłabszą częścią zestawu i zamiast ułatwiać instalację, utrudnia ją. Na szczęście można sobie z nią poradzić na dwa sposoby. Ja, zanim jednak zafundowałam sobie całkowicie naturalne farbowanie na siwo, zadzwoniłam do osoby, która zawodowo instaluje te urządzenia w ogrodzie. Okazało się, że znacznie lepiej przez proces instalacji przeprowadzą nas filmy na YouTubie publikowane przez oficjalny profil Gardena Poland. Na stronie producenta są także dostępne po angielsku filmy, które wszystko jasno wyjaśniają. Nieczytelną instrukcję lepiej więc traktować jako pomoc, a nie główne źródło informacji. Oficjalny kanał na YouTubie jest od niej lepszy – ot, taki znak czasów. Po obejrzeniu filmów możemy właściwie tylko mieć wątpliwości odnośnie tego, gdzie umieścić stację dokującą, czyli miejsce, w którym nasz robot będzie mógł zaparkować, odpocząć i nabrać energii. Jeśli nasz ogród przypomina kwadrat, prostokąt czy nawet literę U, problemów być nie powinno, jeśli jednak próbując określić jego kształt, zaczynamy od przeciągłego "e", do opisu używamy sporo „taki trochę”, a kończymy na „a potem przechodzi w takie jakby...” to możemy mieć problem. Robot sobie z koszeniem i dotarciem wszędzie poradzi, ale trzeba będzie nieco bardziej pogłówkować z zaprojektowaniem rozłożenia kabli przed instalacją. Na szczęście Gardena wychodzi posiadaczom dziwacznie zaprojektowanych trawników z pomocą. Każdy klient może do firmy przesłać plan swojego ogrodu, a tam pracownicy za darmo rozrysują mu, gdzie należy położyć kable, gdzie zrobić ewentualne przesmyki i gdzie umieścić stację dokującą. Rozkładając kable, warto pogodzić się od razu z myślą, że pewnie będziemy musieli po jakimś czasie wprowadzić drobne korekty i tu i ówdzie kable przesuną się. Jeśli będziemy się jednak trzymać zaleceń, będą to tylko drobne zmiany, a nie nagłe kablowe rewolucje. W niektórych miejscach za pierwszym razem położyłam kable za daleko od przeszkody i robot tam nie też oczywiście opcja całkowicie bezwysiłkowa – można instalację po prostu od razu zamówić razem z robotem. Będzie to dodatkowy koszt, ale zaoszczędzi nam łamania sobie głowy nad instrukcją i kilku godzin rozkładania kabli w (dużym) ogrodzie. Jeśli jednak chcemy zaoszczędzić lub tego typu prace nas po prostu bawią, to nic nie stoi na przeszkodzie zainstalowania robota samodzielnie. Jak mi się udało, wam też się uda (najwyżej zaczniecie szukać sposobów na walkę z przedwczesną siwizną). Nie taka instalacja straszna jak ją (w instrukcji) malują. Instalacja jest w praktyce znacznie prostsza, niż instrukcja obsługi mogłaby to sugerować, przy dużym ogrodzie jest jednak czasochłonna. Trzeba położyć dwa kable – ograniczający i doprowadzający i albo je wkopać, albo przybić do trawnika szpilami. Ta druga ma tę zaletę, że można potem ten trawnik głęboko wertykulować czy aerować bez strachu, że jakiś istotny kabel się przetnie. Kablem ograniczającym trzeba ogrodzić calutki obszar, po którym ma jeździć robot, a do tego wyznaczyć ewentualne strefy, w które wjeżdżać nie powinien – rabaty, oczka wodne, drzewa z wystającymi korzeniami (od zwykłych drzew robot się po prostu odbije, nie robiąc im ani sobie szkody). Kablem doprowadzającym trzeba połączyć bazę z najdalszym miejscem w ogrodzie, tworząc ścieżkę, dzięki której robot będzie mógł szybciej wrócić do stacji ładującej, gdy zacznie mu się kończyć energia. Kabel ten pozwala również na wysłanie robota w zadane miejsce w ogrodzie, aby co jakiś czas tam rozpoczynał wiadomość jest taka, że w praktyce rozkładanie kabli jest znacznie prostsze, niż mogłoby to wynikać z instrukcji obsługi. Ja wybrałam wersję dla nieco mniej pracowitych, czyli sposób numer dwa. Kabel wkopałam tylko w miejscach, w których nierówności wydawały mi się niepokojąco duże, a kabel wystawał nad ziemią. Bałam się, że robot koszący mógłby na niego najechać i sam z siebie je przeciąć. Stracha takiego napędził mi inny recenzent, który napisał, że jemu taka przygoda się zdarzyła i to kilka razy. Wkopałam więc nieco kabla doprowadzającego, ale okalający puściłam w całości tylko na szpilkach i z duszą na ramieniu czekałam, planując już, jak będę te pocięte kable łączyć (na szczęście w zestawie są specjalne złączki na takie okazje). Nic takiego się na szczęście nie stało. Robot radośnie przemykał wzdłuż kabli, kosząc trawę, a nie je (raz poza trawą skosił pluszaka, ale podrzucił mu go mój pies, więc robota nie winię). Przy czym albo ja po prostu naprawdę porządnie je rozłożyłam, starając się bardzo, żeby wszystko było odpowiednio naciągnięte, albo pomógł mi fakt, że kosiłam głównie na maksymalnej wysokości ostrzy. Jest Smart w nazwie, czyli jest aplikacja. Robotem można sterować albo z poziomu panelu umieszczonego na jego grzbiecie, albo za pomocą aplikacji. Ta, co warto podkreślić, jest przejrzysta, prosta i... dość uboga. Można ustawić w niej wygodnie obszary robocze, czyli sekcje trawnika oddzielone od siebie wąskimi (od 60 do 150 cm) korytarzami. Można także w niej naszego robota zdalnie zahibernować, co wstrzyma jego pracę. Można w niej uzależnić pracę robota od prognozy pogody, choć warto podkreślić, że może on pracować także w deszczu. Można także wygodnie zmienić harmonogram działania urządzenia, czyli ustalić, w jakich godzinach będzie jeździło i jakie dni zostawi sobie wolne. Przy czym producent ustawił na sztywno, że robot koszący ma jeździć zawsze co najmniej przez 5 dni w tygodniu i tego się zmniejszyć nie da, można tylko zwiększyć do 7 jest czytelny nawet w ostrym to właściwie wszystko. Aplikacja nie tyle dodaje robotowi funkcji czy pozwala nam lepiej monitorować jego pracę, ile jest raczej przedłużeniem panelu sterowania. Do tego ostatniego zresztą mam trochę zastrzeżeń. Rozumiem problem z długimi polskimi słowami i koniecznością stosowania aberracji, żeby upchnąć je na małym wyświetlaczu, ale marna to pociecha, gdy nie wiem, co właściwie ustawiam bez zaglądania do instrukcji obsługi, która też nie jest najlepiej napisana. Na szczęście nasze interakcje z panelem są ograniczone i zwykle sprowadzają się do wpisania do niego kodu PIN, który odblokowuje urządzenie po tym, jak odłączymy je od prądu lub je podniesiemy. Jak się robot koszący sprawuje w praktyce? Przede wszystkim to rozwiązanie oszczędza czas – im większy trawnik, tym więcej. Przy dużym trawniku, po którym trzeba z kosiarką zasuwać co najmniej godzinę, różnica jest ogromna i za samo to można pokochać takie rozwiązanie. Mały robot po cichu podcina, a my cieszymy się czasem wolnym i przeznaczamy go na przyjemniejsze rzeczy. Robot koszący to zresztą dość myląca nazwa dla tego urządzenia, on bowiem trawę nie tyle kosi, ile systematycznie ją podcina i mulczuje. Malutkie ścinki trawy spadają więc na trawnik, ten je wchłania, a my nie musimy się martwić ani grabieniem, ani opróżnianiem kosza, ani tym kiedy przyjedzie śmieciarka zabrać wory z kilogramami skoszonej jest pięknie skoszona, ale widać, że powinnam poprawić mieszczenie przy tym podkreślić, że Gardena Sileno Life ścinając trawę, porusza się po trawniku losowo. Jeśli ktoś nie lubi pasów, które zostają po jeżdżeniu po trawie kosiarką, to z pewnością doceni to rozwiązanie. W praktyce wszystko już po kilku dniach jest równo skoszone, robot wszędzie dociera i wszystko podcina. Producent zapewnia, że dzięki systemowi SensorControl robot sam dostosowuje czas pracy do tempa wzrostu trawy, więc kosiarka nie jeździ bez sensu, jeśli nie musi. Zawiedzeni mogą być także fani kosiarkowych ryków silnika. Poziom hałasu robota według deklaracji producenta wynosi 58 dB i choć przyznaję, że nie sprawdzałam tych pomiarów, muszę przyznać, że urządzenie jest tak ciche, że łatwo zapomnieć, że w ogóle chodzi o efekty pracy robota, to jest naprawdę dobrze. Mam właściwie jedno dość specyficzne zastrzeżenie. Ogród moich rodziców leży na piaskach, więc znosi susze wyjątkowo źle – woda przez niego przelatuje. W tym roku pogoda nie dopisała. Maj był suchy i nocami zimny, nie chcieliśmy w trakcie suszy go przesadnie nawadniać, żeby nie marnować wody, więc trawa rosła wyjątkowo źle. W takim wypadku ustawiamy na zwykłej kosiarce bardzo wysokie koszenie. W Gardenie Sileno ustawienie koszenia najwyższego (50 mm) to dla nas nadal za nisko, żeby nie było widać, że trawnik jest w nasłonecznionych miejscach suchy. Zupełnie inaczej ma się sprawa z koszeniem w zacienionych miejscach, tam obietnice producenta zostały w pełni spełnione i powstał miły dla oka (i bosych stóp) zielony mnie też, że z robotem nie było właściwie żadnych problemów, mimo że nasz trawnik wałkowany był ostatnio prawdopodobnie przez mojego dziadka w latach 80. i składa się w związku z tym w dużej mierze z mniejszych lub większych nierówności. Warto w tym miejscu podkreślić, że jeśli zostawimy samopas robota na działce, a pogoda postanowi zaskoczyć nasz przymrozkami, wbudowany w niego czujnik niskiej temperatury powstrzyma go przed wyruszeniem do pracy, chroniąc i jego i trawę. Robot koszący kontra psy. Trochę bałam się zderzenia robota koszącego z naszymi dziewczynami. Starsza suka raczej problemów nie sprawia, bo jest z tych ujmijmy to, odznaczających się dużą ostrożnością i ucieka z pokoju, jak tylko widzi zmierzający ku niej odkurzacz. Młoda z drugiej strony to szczeniak i jak to dzieciak nie boi się niczego, a jej świat dzieli się z grubsza na przedmioty do lizania i na rzeczy do gryzienia. Zwykłą kosiarkę zwykle obszczekuje przez pierwsze kilkanaście minut, kładąc się na drodze koszącego, uskakując i sprawiając ogólne wrażenie, że świetnie się bawi „pomagając” w utrzymaniu trawnika. Pierwsze kilka razy puszczaliśmy więc robota pod nadzorem, żeby patrzeć na jego interakcje z psami. Najpierw było obszczekiwanie i zachęcanie do zabawy, robot jednak nie dał się namówić na wspólne hasanie, więc pies w końcu odpuścił. W końcu Mewa (szczeniak) zaczął tak bardzo ignorować robota, że ten w nią wjechał, gdy odwrócona tyłem zamyśliła się, kontemplując piękno świata (pies obronny, proszę państwa, zawsze czujny, zawsze na posterunku). Pies podskoczył z zaskoczenia, robot się odbił i tylko ja najadłam się więcej strachu, niż było to tego warte. W Sileno ostrza nie wystają na tyle, by sięgnąć czegoś, na co wpadają, a jeśli na coś najadą, chowają się. Ma to swoje wady i zalety – robot nie jest w stanie kosić blisko przeszkód, bo ostrza są za daleko, ale za to łatwiej uniknąć wypadków lub uszkodzenia ostrzy. Dla mnie to drugie jest ważniejsze, szczególnie przy psach i związku z psami widzę tylko dwa potencjalne problemy. Po pierwsze, choć ja nie jestem przekonana, czy glebę powinno się mulczować fragmentami pluszaków, mój pies eksperymentuje z takim rozwiązaniem i podrzuca czasami swoje zabawki robotowi. Po drugie, jeśli zagapimy się i nie sprzątniemy po psie kupy, którą był łaskaw zrobić w ogrodzie zamiast na spacerze, robot też po niej przejedzie i się cały upaprze. Oba problemy są proste do rozwiązania. Sileno jest w pełni wodoodporny, więc mycie robota jest bardzo łatwe i można go po prostu z bezpiecznej odległości potraktować szlauchem, jeśli wydarzy się już nieprzyjemna sytuacja. Lepiej jej jednak unikać i zrobić po prostu mały obchód, zanim robot ruszy do pracy i zerknąć, czy nie leży na trawie jakaś niespodzianka. To jak, brać czy nie brać? Jak zawsze – to zależy. Robot koszący ma nad nami tę przewagę, że nie ma alergii, nie przeziębia się, nie poci i nie marudzi od miesiąca, że dziś to go nogi bolą i z pewnością skosi jutro. Jest łatwy w obsłudze i czyszczeniu i wymaga od nas minimalnej inwestycji czasowej w porównaniu ze zwykłą kosiarką. Trawnik utrzymuje się w dobrej formie właściwie sam, a my możemy zaoszczędzony czas spędzić z rodziną. Za zestaw Gardena smart Sileno life 1000, czyli ten, który dostałam do testów, trzeba zapłacić ok. 5 600 zł, w wersji bez dodatku smart, czyli bez aplikacji, ok. 5 000 zł. Czy uznamy, że to drogo, tanio czy w sam raz zależy pewnie od tego, na ile wyceniamy swój czas wolny i jak bardzo ciąży nam regularne chodzenie za zwykłą kosiarką, a potem pozbywanie się trawy.*Materiał powstał we współpracy z firmą GardenaLokowanie produktu
Kosiarki automatyczne, jaką warto wybrać w 2022 rokuKosiarki automatyczne rankingKosiarka twoich marzeń- Bosch Indego Connect 350Robot koszący idealny dla ciebie – Yardforce AmiroKosiarka idealna do średniego ogrodu – NAC rlm 1800-TKosiarka na miarę twoich potrzeb- Worx Landroid wr141eMiejski robot koszący – Gardena sileno 19066Innowacyjny robot koszący – Gardena r40li 4071Cicha i ekologiczna automatyczna kosiarka – Worx s700Kosiarka automatyczna dla średnich trawników – Viking Mi422Dokładny robot koszący – STIGA Autoclip M7Ultra nowoczesny dorby robot do koszenia trawy – RIWALL RRM800Kosiarki samojezdne jaką powinniśmy wybraćKosiarka elektryczna bezprzewodowa – wątpliwościKosiarki automatyczne opinie – jakie rozwiązanie powinniśmy wybraćRobot koszący trawę – istotne parametryKilka słów podsumowania – kosiarki automatyczne do trawySubmit your reviewImię: Email: Rating: 12345Review: Check this box to confirm you are CancelJaką kosiarkę automatyczną wybrać - Opinie oraz RankingAverage rating: 4 reviewsMay 2, 2022 by BlankaaaAle macie speca od kosiarek, tak wszystko opisane jak w encyklopedii 😉 fajnie, fajnieMar 12, 2022 by GooroMam duży trawnik do skoszenia i byłem pewien że taka kosiarka nie podoła, a jednak da się! Zamawiam!Mar 2, 2022 by PysiaŁaał jak dużo propozycji i dokładne opisy. Super!Feb 9, 2022 by 5rimka5Kosiarka automatyczna to moje marzenie od lat. Wreszcie się spełni, teraz tylko muszę wybrać najlepszą z najlepszych. Wasz ranking mi pomoże 😊
Pasuje do Husqvarna AutoMower Długość 150m Aktualny zakres cenowy Aktualnie brak ofert 0 oferty Właściwości produktu - 4 Dokumenty - 0 Dodatkowe odnośniki - Recenzje - 0 Oceny - 0 Sklep Ocena sklepu Dostępność / Wysyłka* Nazwa produktu w sklepie Aktualnie nie ma ofert dla tego produktu (dla wybranych kryteriów wyszukiwania) w wybranym regionie. Prosimy użyć przeglądu UE lub zmienić kryteria filtrowania. Podobne produkty (Top-10 w akcesoria) 4 Produkteigenschaften Wyślij wiadomość Pasuje do Husqvarna AutoMower Długość 150m Ostatnia aktualizacja ceny - W porównaniu od 13:07 Nie ponosimy odpowiedzialności za poprawność informacji. Wymienione oferty dostawcy nie są wiążące. * Ceny w Zloty w tym podatku VAT doliczając metode zapłaty i wysyłki. Cena zawiera koszty wysyłki i zapłaty przy wyborze "zapłata z wysyłką" do Polska. Koszty nie podane przez nas prosimy sprawdzić na stronie internetowej sprzedawcy. Jeżeli waluta odbiega od waluty sprzedawcy nasza strona używa kalkulacji która oblicza cenę według kursu dnia. Z tego mogą wynikać różnice cen w sklepach. Prosimy zauważyć że ceny są tylko migawką i mogą nie zawsze być aktualne przez opóźnienie techniczne. Zwłaszcza przy zwyżkach cen między naszym przejęciem i późniejszej wizycie na stronie ceny mogą się różnić. Sprzedawcy nie mają możliwości zmiany cen na naszej stronie. Prawidłowa cena jest ta, która się wyświetla na stronie sprzedawcy w momencie zakupu.
przewód ograniczający do kosiarki forum