Kinga swoją pracą i pasją trafia prosto w serce. Jest bardzo pracowita, nie wiem jak to robi, ale jest wszędzie, gdzie dzieją się rzeczy warte uwiecznienia. Jestem zachwycona współpracą z Kingą, polecam bardzo serdecznie. Kinga, jak dobrze, że rzuciłaś to korpo! Właściwy człowiek na właściwym miejscu. ️ ️ ️ Właściwy człowiek na właściwym miejscu serdecznie gratulujemy i zarazem jesteśmy dumni z tego, że Pan Rafał tak godnie reprezentuje nasz kraj oraz Najlepszy pediatra pod słońcem. Człowiek, który kocha to co robi i robi to z miłością. Do małego pacjenta podchodzi z taką sympatią, że wszyscy lekarze mogli by się od niego uczyć. Jest zaangażowany, nie robi nic na szybko, czy byle jak. Przyjął moją córkę mimo, że na ostatni moment umówiłam wizytę. najlepszy lekarz jakiego spotkaŁam. profesjonalista w kaŻdym calu. miaŁam wiele szczĘŚcia, Że po wypadku trafiŁam na sor - e na niego. to czŁowiek, ktÓry traktuje pacjenta z szacunkiem. wŁaŚciwy czŁowiek na wŁaŚciwym miejscu. wreszcie szpital w limanowej ma fachowca najwyŻszej klasy. serdecznie dziĘkujĘ panie doktorze. Heroiczne dziedzictwo wikingów zostało wytatuowane na ciele głównego bohatera, ale nic nie uchroni go przed egzystencjalną pustką, mrozem, maruderami i innym zagrożeniami bezbożnego świata. W roli samotnego twardziela Mads Mikkelsen. To właściwy człowiek na właściwym miejscu. Andrea Gardini pozostanie w Jastrzębskim Węglu: "To właściwy człowiek na właściwym miejscu" Jastrzębski Węgiel przedłużył kontrakt z trenerem Andreą Gardinim. Umowa będzie Takiego doradcę polecamy każdemu kto boryka się z zawiłościami dokumentów bankowych i ubezpieczeniowych. Sprawy niemożliwe załatwiane są od ręki 😊 jedym zdaniem – właściwy człowiek na właściwym miejscu. Kompetentny profesjonalista, merytoryczna wiedza o finansach. Dziękujemy ! Pozdrawiamy Beata Maciej Szweda XLgZ. Jak wszyscy wiedzą, Arabia Saudyjska to niedościgniony wzór w kwestii praw człowieka. Nie ma chyba sensu przypominać zasług tego kraju w walce o prawa kobiet. Dzięki staraniom władz kobiety mają nieograniczony dostęp do wielu zawodów, mogą uprawiać rozmaite sporty, a nawet – zupełna fanaberia – prowadzić samochód. Co więcej, kobiety mogą wychodzić z domu, kiedy chcą, jak chcą, z kim chcą. Mogą włóczyć się same po nocach i w ciągu dnia, po ulicach, klubach, a nawet zwykłych parkach, bezwstydnie robić zakupy bez męskiego opiekuna! Standardy saudyjskie są naprawdę wysokie, nie ma co szydzić bez sensu. Nie tylko kobietom w Arabii Saudyjskiej żyje się godnie i wygodnie. Absolutną wolnością cieszą się dziennikarze, a także blogerzy. Nikt nie skazuje ich na 10 lat więzienia ani na 1000 batów za nieprawomyślność. Nastoletni chłopcy, jak Ali Mohammed al-Nimr, zaledwie 17-latek, który przed trzema laty uczestniczył w antyrządowych protestach, nie są skazywani na śmierć. Nikt nie zmusza takich chłopców torturami, żeby przyznali się do winy. Nie ma mowy, by karę śmierci wykonano przez ukrzyżowanie, nawet jeśli pozwalają na to okoliczności – sprawa dotyczy przecież samego króla i państwa. Arabia Saudyjska nie ścięła w zeszłym roku więcej głów niż Państwo Islamskie, należy podkreślić to również z całą stanowczością. Co więcej, dzięki wielkim staraniom Arabii Saudyjskiej jej metody walki o prawa człowieka, w tym kobiet, dzieci i blogerów, docenia cały świat. Państwo to staje się wzorem dla innych. Niedościgłym, rzecz jasna. Nie znaczy to jednak, że nie należy próbować, a przynajmniej uczyć się od najlepszych. Czy może więc kogokolwiek dziwić, że oto Faisal Trad, saudyjski wysłannik do Rady Praw Człowieka ONZ, stanie na czele gremium, które zajmuje się wyznaczaniem międzynarodowych standardów w zakresie praw człowieka i monitorowaniem sytuacji na całym świecie? Pięcioosobowa Grupa Konsultatywna, na czele której stanął Trad, obsadza 77 stanowisk międzynarodowych. Zadaniem tych ludzi będzie troska o przestrzeganie praw człowieka. Nowy przewodniczący gwarantuje, że będzie dbał o najwyższe standardy. Nareszcie właściwy człowiek na właściwym miejscu. Wszystko wskazuje na to, że w Wiśle Kraków nie dojdzie do zmiany na stanowisku trenera. W nowym sezonie za pierwszy zespół ma nadal odpowiadać Jerzy Brzęczek - donosi " Dostanie szanse na powalczenie z Wisłą o awans? (fot. Piotr Kucza / selekcjoner reprezentacji Polski objął stery Wisły Kraków w lutym tego roku, zastępując Adriana Gulę. Misja jaką przed nim postawiono obejmowała utrzymanie zespołu w Ekstraklasie, jednak już na kolejkę przed końcem sezonu wiadomo, że zadania nie uda się Gwiazda po tygodniach bardzo słabej gry spadła z ligi w przyszłym sezonie będzie występować na zapleczu elity. Od razu pojawiły się więc pytania o przyszłość Brzęczka i to właśnie pod jego wodzą Wisła powinna walczyć o powrót do najwyższej klasy rozgrywek? Umowa szkoleniowca obowiązuje jedynie do końca rozgrywek, a przy Reymonta nie spieszą się z przedstawieniem planów na przyszłość. Jakichkolwiek decyzji należy się spodziewać dopiero po 13 czerwca, a więc dopiero za kilka tygodni, o czym klub poinformował w piątkowym Miga ze " donosi, że Jerzy Brzęczek dostanie najpewniej drugą szansę i skoro spadła z ligi, to otrzyma teraz możliwość przywrócenia drużyny na należne jej miejsce."Nie wiemy, czy decyzja ta była poprzedzona głęboką analizą czy po prostu uznano, że trener zasługuje na drugą szansę" - byłego selekcjonera przy Reymonta na razie nie rzucają na kolana. W trzynastu spotkaniach odniósł on zaledwie jedno zwycięstwo, siedem razy remisował i pięć razy przegrał. Jego średnia punktowa to marne 0,77 na Z życia bohaterów | piątek, 18 maja 2012 Damian odnosi sukces jako radny dzielnicy. Zdaniem najbliższych Cieślik powinien startować w wyborach do senatu ponieważ posiada wszystkie te cechy, które powinien posiadać dobry polityk…Zaistnieć w świecie "wielkiej" polityki to ambicje i marzenia wielu ludzi na całym świecie. Wśród nich są tacy, którzy pragną stać się politykami, co gorsza wielu z nich to się udaje, wyłącznie dla zaspokojenia rządzy władzy i bogactwa. Na szczęście istnieją też tacy, którzy traktują politykę jako służbę i naprawdę troszczą się o wspólne dobro całego społeczeństwa… Komentarze (0)pokaż wszystkie komentarzeukryj najgorzej ocenianepokaż wszystkie komentarzePomoc | Zasady forumPublikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. TVN nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na wydarzenie, które tak szerokim echem w mediach się nie odbiło. Mam na myśli rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 22 września 2020 r. w sprawie ustanowienia Pełnomocnika Rządu ds. polityki młodzieżowej. Na urząd ten został powołany Piotr Mazurek – podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, wśród młodego pokolenia znany ze swojej aktywności i działalności patriotycznej. Do zadań pełnomocnika ma należeć m. in. opracowanie strategii działań państwa w sferze polityki młodzieżowej. Strategia ta ma być przygotowana w oparciu o liczne konsultacje społeczne, przeprowadzone z szerokim kręgiem osób zainteresowanych. Warto więc odnotować starania Pana premiera Mateusza Morawieckiego, który coraz śmielej stawia na współpracę z młodym pokoleniem. Młodzież, zwłaszcza ta patriotyczna i zaangażowana w sprawy społeczne – a proszę mi wierzyć, takiej nie brakuje – na pewno to doceni. Źródło: „Wyrażam wielką radość, że moim następcą został abp Migliore, były mój współpracownik w Nuncjaturze w Warszawie w latach 1989–1992. – Jest to najlepszy wybór, jaki można było sobie wyobrazić” – powiedział. Dodał, że powierzenie misji reprezentowania Stolicy Apostolskiej w naszym kraju tak doświadczonemu i cenionemu dyplomacie watykańskiemu świadczy o tym, iż Kościół w Polsce, a także Rzeczpospolita Polska cieszą się w Stolicy Apostolskiej specjalnym prestiżem. „Doświadczenia, które zdobył pracując w strukturach Kurii Rzymskiej, w Strasburgu, a także przy ONZ to kapitał nie do przecenienia, którego nie sposób nauczyć się z książek. Jestem przekonany, że kapitał ten w pełni wykorzysta dla dobra Kościoła w Polsce” – dodał Prymas Polski. Przyznał, że wielkim atutem, jakim dysponuje abp Migliore jest „olbrzymie doświadczenie: afrykańskie i polskie, pracy w Strasburgu, ale przede wszystkim doświadczenie bardzo skutecznej pracy w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, w jego drugiej sekcji, zajmującej się kontaktami z państwami”. Podkreślił też wagę pracy abp. Migliore na stanowisku obserwatora Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Nowym Jorku. „Pracował tam skutecznie i owocnie przypominając, że wartości chrześcijańskie są nieprzemijające, a dziś winny być wyznacznikiem bytowania międzyludzkiego” – wyjaśnił. „To człowiek niezwykle pracowity, kompetentny, a przy tym ciepły i otwarty” – powiedział abp Kowalczyk. – Jest człowiekiem bezpretensjonalnym, który nie ma nic z bizantynizmu. Jest człowiekiem otwartym, o wielkiej zdolności do dialogu. Charakteryzuje go zatroskanie o to, co jest naszym wspólnym zadaniem, a więc autonomia i niezależność państwa i Kościoła przy równoczesnym współdziałaniu dla dobra człowieka w tych przestrzeniach, które nam są wspólne” – mówił. „Jest to człowiek, który nie pójdzie na żadne pochlebstwa, kierować będzie się realizmem, obiektywizmem, uczciwie oceniając sytuację i odpowiadając na wyzwania czasu, zgodnie z duchem, który jest nam wspólny, a jest nim duch nauczania Soboru Watykańskiego II” – skonstatował. Abp Kowalczyk wspominał, że przed kilkunastu laty w 1992 r. właśnie w Gnieźnie ks. Migliore był z nim, kiedy jako nuncjusz ogłaszał bullę papieską „Totus tuus Poloniae populus”. „Była to historyczna decyzja Jana Pawła II, która na przestrzeni tysiąclecia oznaczała największy całościowy podział struktur administracyjnych Kościoła w Polsce” – podkreślił. Przypomniał też, że wspólnie z ks. Migliore zaczęli pracować nad przygotowaniem Konkordatu Polski ze Stolicą Apostolską. „Pracowaliśmy według ducha Soboru Watykańskiego II, który jest nam wspólny. Jestem przekonany, że stosunki państwo-Kościół w tym właśnie duchu będzie nadal prowadzić” – powiedział. Abp Kowalczyk wyjaśnił, że „polityką” jest dla Kościoła realizacja przesłania Ewangelii, a więc sztuka budowania kompromisów, a nie konfliktów. „W stosunkach między państwem i Kościołem, należy być aktywnym, współdziałać, a nie konfliktować” – skonstatował. Mówiąc o specyficznych wyzwaniach, jakie stawia Polska, abp Kowalczyk nawiązał też do pojęcia „solidarności”. Ostrzegł przed reduktywnym używaniem słowa „solidarność” co – jak podkreślił – byłoby niezgodne z myślą Jana Pawła II. Przyznał, że pojęcie solidarności należy tłumaczyć w kategoriach globalnych, eklezjalnych, jako powołanie do działania dla dobra wspólnego człowieka, a nie tylko związku zawodowego. „Mam nadzieję, że księża biskupi będą darzyć nowego nuncjusza zaufaniem nie mniejszym niż mnie, a będę się cieszyć, jeśli będzie ono większe” – zakończył Prymas. Abp Celestino Migliore będzie gościł w Gnieźnie w najbliższą niedzielę, 12 września. Podczas krótkiej wizyty odwiedzi katedrę gnieźnieńską, gdzie będzie się modlił przy relikwiach patrona Polski św. Wojciecha oraz spotka się z Prymasem Polski abp. Józefem Kowalczykiem.

właściwy człowiek na właściwym miejscu